Strony

sobota, 30 sierpnia 2014

Sukienka z fartuszkiem ;-)

Sukienki to coś co lubię nosić latem. Powód jest prosty - nie muszę dobierać bluzki do spódnicy i odwrotnie :) . Prawdę mówiąc nie uszyłam do tej pory żadnej spódnicy. Pierwsza skrojona 2 tygodnie temu przed urlopem leży obok i czeka ... chyba na przyszłe lato ;-) Ale do rzeczy . Sukienka to wykrój z lutowej burdy. Przeróbki oczywiście były konieczne - dekolt wg mnie był mało letni więc go pogłębiłam i tradycyjnie skróciłam górną część poprzez obniżenie linii ramion i dekoltu.  


Model ma fajny  kształt, góra dopasowana, dół z kawałków koła, długość nietypowa ale krótsza nie miała by już tego retro uroku. 
Co mi się nie podoba? Po pierwsze marszczenie z tyłu - zastanawiam się nawet czy tego nie popruć i nie zrobić zaszewki (ale przeróbek nie znoszę). Po drugie - kieszeń, zupełnie niefunkcjonalna, utrudniająca szycie - w moim przypadku poszerzanie sukienki w biodrach. Dlatego dla dziewczyn niestandardowych polecam skrojenie zaznaczonej poniżej części (nr 8) z dwóch kawałków materiału z większym zapasem na szwy - zupełnym przypadkiem czyli z braku materiału coś takiego zrobiłam, bo inaczej czekałoby mnie sztukowanie.

 
Ogólnie wygląda to dość ciekawie - ot taka sukienka z fartuszkiem :)

 Demonstracja kieszeni (a może fartucha) :)


 I oczywiście Brutus musi się też pokazać :)

wykrój: 101, Burda 2/2014
materiał - len z wiskozą (nie napiszę jak "dobrze" się to prasuje ;-) )

8 komentarzy:

  1. też sie zastanawiałam nad tym krojem, ale ja nieszczególnie lubię sukienki i dałam sobie spokój:)
    bardzo dobrze ci w tm kolorze:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje, lubię niebieski co z resztą będzie widać w którymś z kolejnych postów :)

      Usuń
  2. Pięknie wyszła ta sukienka. Zastanawiałam się nad nią jak oglądałam Burdę ale mam tyle planów...że czasu mało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasu niestety zawsze jest za mało na przyjemności :)

      Usuń
  3. W zeszłym tygodniu przekalkowałam wykrój ten sukienki. Dziś trafiłam na Twoje wykonanie i mam wielką nadzieję, że moja wyjdzie choć częściowo wyjdzie tak ładnie jak Twoja! Aż naszły mnie chęci by skończyć swoją jak najszybciej;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie masz co się martwić, przy takim talencie musi wyjść ładnie :)

      Usuń
  4. Bardzo mi się podoba muszę przemyśleć ten model.:)

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie umieszczać w treści komentarzy linków do swoich blogów. Takie komentarze automatycznie są wrzucane do spamu