Pozazdrościłam Liwias bluzki w niebieskie pelikany i nie będę ukrywać, że bardzo chciałam uszyć sobie coś podobnego w formie. Materiał zakupiłam, wykrój znalazłam na papavero, odszycia postanowiłam zamienić na lamówkę, tylko ............. nie umiałam jej wszyć :/ Przeszukałam internet, bo przecież bluzkę mieć muszę, lato ucieka, publikować też coś czasem wypada skoro już założyłam bloga i znalazłam kanał youtube Bezdomnej Wioletty z Szafy:)
I tak 60% czasu zajęło zrobienie lamówek (masakra) i ich przyszycie - resztę można uznać za przyjemną i bezproblemowa pracę. Materiał nie ciągnął się, prawie nie strzępił, tylko jakoś tak nie miał ochoty się zaprasować :/
Zakładki i lamówki w pełnej krasie :)
I na koniec bardzo duża zaleta materiału - nie wymaga prasowania :)
I na koniec bardzo duża zaleta materiału - nie wymaga prasowania :)
materiał - silky crepe czyli wiskoza z poliestrem (proporcje nieznane)
wykrój - papavero - bez pasa za to wydłużony, bez odszyć ale z lamówkami
Świetna bluzeczka! Bardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńJak miło, że udało mi się ciebie zainspirować. Bluzeczka wyszła super!
OdpowiedzUsuńA materiał chyba kojarzę - czyżby silki crepe? Uszyłam z niej sukienkę w koty dla Liwii :)
Dziękuje za pochwały. Masz rację co do materiału - to silki crepe.
Usuńlamówka potrafi dać w kość, ale dałaś sobie świetnie z nią radę:)
OdpowiedzUsuńfajna bluzka:)
Dziękuję bardzo. Z drugą bluzką na szczęście poszło mi już łatwiej i szybciej.
UsuńŚliczna bluzka. Bardzo ładnie wygląda w zestawie z turkusowymi spodniami ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Zdjęcia chyba niedokładnie oddają kolor spodni bo są one zielone jak trawa :)
Usuń