Strony

wtorek, 2 sierpnia 2016

Spodnie dresowe

To pierwsze spodnie jakie zdecydowałam się uszyć, żeby było prościej - dresowe. Tradycyjnie nie obyło się bez zmian. Największą jaką przeprowadziłam było zwężenie spodni w udach (zdecydowanie nie miały prostych nogawek tak jak na zdjęciu w burdzie) i obniżenie stanu. Oczywiście konieczność tych przeróbek pojawiła się już po wszyciu paska - łącznie to kilka warstw bawełny dodatkowo obrzuconej ściegiem owerlokowym. Nie było opcji żeby to pruć, dlatego też zdecydowałam się na metodę podpatrzoną dawno temu u osiedlowej krawcowej. Położyłam spodnie na płasko i narysowałam nowe linie szwów wewnętrznych części nogawek - od kolan do kroku - następnie rozprułam krok i pozszywałam zgodnie z nowymi oznaczeniami. Cel został osiągnięty.
Z mniejszych zmian - zrezygnowałam z atrapy rozporka ale dodałam kieszenie na pupie. Widoczne części kieszeni bocznych dla kontrastu są z dresówki znanej już z sukienki na lewą stronę.
Dół jest niewykończony - siostra nie mogła się zdecydować czy chce ściągacz jak proponuje Burda czy zwykłe podwinięcie, tym sposobem już rok czasu tak chodzi :)




rozmiar: 36 (zwężany)  
model: 112 Burda 3/2014

materiał: dzianina dresowa pętelkowa, 240g/m2

2 komentarze:

  1. Bardzo udane dresowe spodnie. Wygoda przede wszystkim!
    P.s. Mieszkamy prawie po sąsiedzku bo ja jestem z Lublina. Lubelszczyzna też umie szyć! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Twojego bloga znam z "lubelskie szyje" na fb :)

      Usuń

Proszę nie umieszczać w treści komentarzy linków do swoich blogów. Takie komentarze automatycznie są wrzucane do spamu